środa, 19 grudnia 2012

środa, 12 grudnia 2012

;)


dawno mnie tu nie było, więc są dwa zdjęcia ;d grzywka na bok, najczęściej spięta, chyba na palcach rąk moge policzyć ile razy byłam w rozpuszczonej grzywce :D

niedziela, 18 listopada 2012

nudno

nawet moja mama mysli ze wychodze z domu, a ja siedze i nic nie robię... szkoda ze koleżanka wyjeżdża na weekendy bo bym miała co robic wtedy a tak to... seriale.

romantyczny obiad z lasagną i szampanem z biedronki ;d

środa, 14 listopada 2012

:)

beznadziejne, wiadomo, ale czasu nie ma. Nie wiem co robie ale czasu mi brakuje.

Zibi u Wojewódzkiegooooooooo !! <3 <3

środa, 7 listopada 2012

disco ponad wszystko ;d


fotografia zawiera lokowanie produktu czy jakoś tam :d





słucham piosenek Weekendu, już nie tylko  'ona tanczy dla mnie' mam w głowie xd

poniedziałek, 5 listopada 2012

buziaki z pochmurnego krakowa !


ale weekend, wróciłam w sobotę, poszłam na mecz korony przeciwko moim dziewczynom <3 ale tęsknie za tym wszystkim... :( mam nawet kamyka na pamiątkę :P no i impreza na Azorach [wypaaaśne osiedle !!] fajnie :>
prezentacja na psycho - done! wszyscy chwalili :D :D :D
byle do czwartku, zaliczenie z anatomii i można jechać znowu na weekend do domu !
Jagódkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, skarbek cioci II :D

czwartek, 1 listopada 2012

...


jak ja nie lubię tego całego święta zmarłych... co roku więcej grobów do odwiedzania. a dzisiaj nawet nie pamiętałam słów modlitwy 'Ojcze nasz...'... -.-'

środa, 31 października 2012

home sweet home

dzisiaj impreza halooołinowa :D
jak wróciłam to czekało na mnie tylleee nowych rzeczy, bransoletka, pierścionek, 2 łańcuszki [jeden na zdjęciu], dwie pary kolczyków [watpie że założe, ale były darmowym dodatkiem..]
dwie sukienki, spódnica, pumpy i emuuu ! <3 no radość ogromna :d


poniedziałek, 29 października 2012

śnieg ciągle..

ale sypało... na szczęście albo nieszczęście wszystko się od razu rozpuściło. Stwierdziłyśmy że chcemy żeby był śnieg, ale niech jest ciepło...

cały alfabet w państwa i miasta na jednym wykładzie ! zaszczytne drugie miejsce :D



niedziela, 28 października 2012

śnieeego ;>

wyszłam do sklepu, nie wytrzymałam, potrzeba posiadania białego kit-kata mnie przerosła. do tego dwa inne batony i ciastka. aaa co się dzieje ?! huehuehue ale jest...

 ŚNIEG !

sobota, 27 października 2012

saturday in bed

kiedyś przyrosnę do tego łóżka... ale nadrabiam wszystkie odcinki jak poznałem waszą matkę, wiec czas wykorzystuje dobrze ;p

piątek, 26 października 2012

lazy friday

hahaha to chyba najgorsze zdjęcie ever :D ale siedze w domu, nie maluje się, i nic nie robię. lubię takie piątki ! <3 ale chyba przez to nie jestem prawdziwym studentem, bo nie idę na imprezę.... uh uh uh.

czwartek, 25 października 2012

I got that summertime, summertime sadness

bo mi sie nie chcialo robic miliona innych i wybierac najlepsze xd
 słucham SUMMERTIME SADNESS <3

A poza tym to nic, po uczelni, jutro wolne, przespie cały dzien, bo wracam dopiero we wtorek ;)

środa, 24 października 2012

wtorek, 23 października 2012

spaaać


uwielbiam pana z socjo, taki słodziak że hej hej <3 hahah no i milion krzyżówek, i 7 minut angielskiego....................  jutro na 14:45 jedne cwiczenia i szykujemy się na partyyyyyyy, no ale w czwartek wstaje  o 7 bo zajęcia... do 17:30 ..... ciężki dzień, no ale takie życie studenta :D

poniedziałek, 22 października 2012

oh jak mi się nie chce

haa, kupiłam krzyżówki więc bedzie co robić na nudnych wykładach :)
byłam pytać o tatuaże, ale w tym miejscu gdzie ja chce się ściera szybko podobno ;/ wiec szukam innego... ale to było fajne...
na obiad kurczak w pergaminie, ziemniaczki i sałatka <3 mniam mniam, wydałam sobie rozkaz, że nie mogę chodzić na zakupy, bo mam dużo jedzenia.. oszczędzajmy, bo tatuaże same się nie zrobią ! :D

niedziela, 21 października 2012

leniwa niedziela

tyle brudnych garnków, ale powiedziałam sobie  NIE i nie będę myła za kimś, oj nie nieee.
 W delikatesach tansze somersby ! zapas jest w lodówce, a dzisiaj TRZY METRY NAD NIEBEM <3


sobota, 20 października 2012

sobota w łóżku

tak zamierzam spędzić ten dzień. nigdzie sie nie rusze, nawet na zakupy, wczoraj kupilam hamburgery wiec beda na dzisiaj tez, bo zostalo.
Siedzę, słucham smętów, jestem sama, nan brudne okulary i pisze posta na bloga. Oddałabym bardzo dużo, za takiego Bartmana przy sobie ;p ehh

moja czapka z pandą <3 już druga, bo poprzednią zgubiłam.. a w Krakowie 20 stopni i świeci słońce..

piątek, 19 października 2012

a psik i takie tam

leże cały dzień w łóżku, po wczorajszej imprezie czuje sie jakbym miała zaraz wysmarkać cały mózg -.-' nienawidzę kataruuuuuuuuuuuu, ale było w miarę fajnie, ale wolę imprezy z moich kochanym umc umcy a nie jakimiś piosenkami z przed 5 lat w dziwnym rmx...
od paru dni staram sie obejrzeć 'jesteś bogiem' może w końcu uda mi się to skończyć, chyba, że znowu zasnę....
 no i Aneta zrobiła na obiad roooosół! tego mi było trzeba, choć babcia i tak robi lepszy :D

macie mnie, podczas S Ł U C H A N I A

dobrze, że Natka zostawiła słuchawki, przynajmniej jakieś basy czuje :D

Potrzebuje miłości przez tą piosenkę


No i co do drugiego bloga, nie umiem sie zebrac zeby tam pisac, wrr jestem zła na siebie, bo mnie to tak wciągneło, a teraz skończyć nie mogę. Chyba sie sprężę, max 5 rozdziałów i koniec bedzie....

środa, 17 października 2012

anatomialove

uczymy się do kolosa z anatomii, na szczescie o niczym nie decyduje, wiec nie jest zle, ale jest w miare prosty ;d

a juz jutro impreza awf'owska ! :D

wtorek, 16 października 2012

coś mnie łaaapie

 czyżby choróbsko ? niemożliwe ! wcinam gripexy i sie nie dam, bo w czwartek piórnikowa impreza na AWF :D a teraz powrót do ANATOMII lovee!

ide rezerwować termin u tatuażysty ! :D

niedziela, 14 października 2012

Zmiana.




Jako że mało osób tu zagląda postanowiłam zrobić sobie eksperyment, codziennie zrobię sobię zdjęcie [pewnie i tak mi nie wyjdzie zeby to robic kazdego dnia] i będę go tu wstawiać. :D
tamto jest aktualne, a wcześniej wyglądałam tak



sobota, 13 października 2012

Oł Em Dżi

mam grzywkę !! Gdy mama mi ją robiła, aż mi łzy poleciały, tyle włosów... no ale przecież odrosną, a to co miałam na głowie dawno mi się znudziło, taka fryzura bez wyrazu... Teraz muszę się przyzwyczaić do takiego wyglądu, najlepiej z rozpuszczonymi włosami i w czapce, coś w stylu hipstera :P idealne, żeby przemieszczać się uliczkami Krakowa :D

Jestem w domu, jutro z rana jedziemy na zakupy na giełdę ;) mam nadzieję że uda sie coś kupić, bo nie lubię zakupów, wolałabym to już wszystko mieć, bez kupowania :)

a tu macie, mnie, choć przecież i tak tu nikt nie zagląda :D


poniedziałek, 24 września 2012

Kraaaaków ♡

Cześć z Krakowa :)

Złożona wspólnymi siłami z sąsiadami :)
Wielkie wypakowanie się, twarde łóżko mimo karimaty pod spodem.. kolejna inwestycja - materac!!
Siedzę teraz sama, zjadłam pierogi i nawet za sobą umyłam ;>
Jak będzie mi się nudzić to może narysuje cos.. bo chyba nie bede sie uczyć :D
W środę przyjeżdża Fifi, w czwartek Karol, będzie fajnie :)
Karo jest taka dobra że pójdzie ze mna nawet na uczelnie w piątek  :)
Może przez te studia, wróce do pisania tego bloga regularnie..
Buźka ! ♡♡♡♡♡♡♡♡

niedziela, 23 września 2012

Mam jedną pierdoloną schizofrenię *

24 wrzesień, dzień w którym zamieszkam w Krakowie, do domu będę przyjeżdżać może do dwa tygodnie...
KRAKÓW!
Ciężko pomieścić pół życia w jednym bagażniku.
No przecież ja się tam zgubie!! ;/

Edit.

Chce mi się płakać. Musze zabrać z domu wszystkie rzeczy.. do czego ja bedę wracać, co z moim kącikiem kosmetycznym.. przecież to mój kochany pokój.. moje meble, mój fotel i łóżko.. to moje, a tam nic nie będzie moje.. :(


* nie, nie jestem fanką PFK, nie udaję, nie interesuję się taką muzyką, jedynie pojedyńcze utwory wpadają mi w ucho.

sobota, 21 lipca 2012

too much love will kill you.

Dostałam się na inny kierunek. Ciekawe czy go otworzą, wszystko zależy ile podań złożą ludzie. Dobre i to :)
w poniedziałek jadę do krakowa, chyba z siostrą i z mamą może jakieś zakupy nam udają :)

coraz czesciej sie z nia kłóce w ogole, męczy mnie juz to że to ja musze wszystko robić.. Oj będzie im ciężko beze mnie.

Tak nawiasem mówiąc, zaczynam zbierać na tatuaż. tekst z tytułu jest ... niesamowity. i taki jakby mój. Bo ja wiem o co chodzi i nie bede tłumaczyc innym.

czwartek, 19 lipca 2012

Ukryj mnie ! Nim zabiorą skrzydła nam Kocham Cię Tylko Ciebie mam ! O mnie walcz, dla mnie trwaj ! Nawet jeśli brak Ci sił... Ocal mnie, ocal nas...

Tytuł posta z dupy trochę :D ale właśnie słucham tej piosenki :) OpenFM 'dla dwojga' zawsze spoko. Z electro house'owych mixów przerzuciłam się na romantyczne piosenki.

No tak... nie dostałam się nie fizjo, było blisko, do końca miałam nadzieję, że chociaż z listy rezerwowych mnie przyjmą ale dupcia :( Muszę się wziąć za siebie i zdać maturę z biologii rozszerzonej, a teraz to miejmy nadzieje, że przyjmą mnie  TU.
Mam juz ogarniete mieszkanie w Krakowie i chyba najbardziej tego potrzebuję. Musze się wynieść z domu. Zobaczyć jak to jest.. i oni też zobaczą, że beze mnie nie dadzą sobie rady trochę.. Koleżanki fajne, mieszkanie też, juz mam w głowie to wszystko czego potrzebuję. Jestem tym tak zafascynowana, ze nawet nie umiem tego opisać. Studia, nowe życie.. Najlepszy okres w życiu :) choć to nie studia.. Ale damy radę. Przecież jak będę miała rok w plecy to będę musiała pracować. Nie, nie chodzi o to, że nie chcę. Ale stracę rok, w którym bedę mogła wiele zyskać.

Do tego piszę drugiego bloga, tzn tamten drugi-pierwszy zostawiłam, siatkarze pochłonęli mnie całkowicie :D Jak ich nie kochać <3 Już mam jakąś paranoję powoli, boje sie o siebie, bo trace kontakt z rzeczywistością. W dodatku mam pomysły na dwa kolejne blogi  o nich!

Siedzę w domu, słońca nie ma, nie można się opalać. Dupa a nie wakacje.

Chce sie dostać do tamtej szkoły, chce się dostać do tamtej szkoły ! chcę chcę chcę ! no i Krakówwww !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sobota, 7 lipca 2012

I wanna feelyou now uooo oo o o o ! sialala

Więc, biologia powyżej 50, niewiele ale zawsze coś.
We wtorek testy sprawnosciowe w Krakowie, zlozylam podanie też na profil Terapia Zajęciowa, choć nie wiem czy to dla mnie. Troche przeraża mnie praca z niepełnosprawnymi ludźmi. Ale wszystkiego można sie nauczyć i do wszystkiego przyzwyczaić :)
Poczekam na wyniki może, zanim zacznę się martwić.

Drugi blog idzie dobrze :) Czuje sie jakby to była swojego rodzaju praca, ale nie że MUSZĘ tylko chcę :) Piszę najczęściej w nocy, bo nie mogę spać. Ale nadrabiam to śpiąc do 11 -12 :D budzę się na obiad :)

Opalam się, w końcu wakacje kiedy mam czas to robić. Choć chyba wolałabym pracowac. Studia to jednak troche wydatek..


PS.  I LIKE MOJITO ! ^^,

czwartek, 28 czerwca 2012

Wyniki, stres ...

No więc juz dawno po maturach, ustne na poziomie 90 - 93 %, jutro dowiem sie jak pisemne.... Jeżeli biologia poniżej 50 % nawet nie składam podania na studia bo nie warto. Na fizjo trzeba więcej ;)
Więc - Fizjoterapia w Krakowie miejsce pierwsze !
nie wiem czy chce isc na wychowanie fizyczne tam.. nastawiłam sie tylko na fizjo..
no, ale jeżeli to nie wypada to znalazłam Policealną Szkołę Masażu Leczniczego też w Krk, ważne żeby tam ;)
Planuje kolejnego bloga, wiem wiem tamtego nie skończyłam ale straciłam natchnienie, do tego pewnie też stracę ale bedzie ciekawszy dla mnie <3
Si ju sun !

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Big comeback !

Niesamowite. Natchniona link postanowiłam sama coś wymyślić w podobnym stylu. Od dawna w mojej głowie jest milion myśli, milion wersji mojego lepszego i idealnego życia.. zapraszam ;)

sobota, 17 marca 2012

KONKURS !

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=323881271009048&set=a.323881181009057.80615.177048542358989&type=1&theater lajkujcie bardzo proszę ;)

niedziela, 1 stycznia 2012

Po

Hmm, połowy wydarzeń do północy... nie pamiętam ? Nie to nie tak.. po prostu nie wiem czy to robiłam czy nie... Niczego nie jestem pewna.

'oO całowałaś się z tym, tym i tym.' super. i co z tego, nikt mi tego nie zabroni. Co mam powiedzieć- żałuję? ale nie wiem czy tego żałuje.  Najłatwiej będzie po prostu zwalić to na zbyt dużą ilość alkoholu. Tak, tak, to będzie dobre. 

Dzięki wszystkim za wczoraj/dzisiaj, szczególnie jednej osobie która była jak potrzebowałam.

Sobota powtórka.


Sorry troche bez sensu post, ale musiałam coś napisać.